Kilka minut po tym, jak napisałem o możliwościach zmiany kolejności wyników wyszukiwania przez użytkowników, Google wyłączyło tę usługę. Najwyraźniej zgromadziło odpowiednią ilość danych w ciągu dwóch dni.
Poprawka: SearchWiki już działa ponownie.
Z drugiej strony, te dodatkowe opisy mogą nie tylko służyć Google do lepszej indeksacji albo użytkownikom do wyrażania opinii. Mogą też być pomocne przy powszechniejszym stosowaniu mechanizmu Automatic Matching. Dzięki tym komentarzom Google może mieć i wymówkę, i trochę więcej danych do serwowania reklam na słowa kluczowe, które nie zostały wybrane przez reklamodawcę.
W tych trudnych czasach każdy stara się zgarnąć jak największą część kurczących się środków przeznaczonych na reklamę. Zadaniem Automatic Matching jest „zagospodarowanie” środków, które zostały w dziennym budżecie reklamodawcy, a nie zostały wydane ze względu na brak wyszukiwań, przy których mogłyby zostać wyświetlone. W takim wypadku automatycznie wybierane są słowa i zwroty, które mogą być związane z tymi wybranymi przez reklamodawcę.
Dzięki komentarzom użytkowników takie dopasowywanie może być znacznie ułatwione.